Szkoda jednak, że na forum nie można się wszystkiego dowiedzieć.
Ciekawa sprawa, że bank bierze pod uwagę czy firma jest znana czy nie, przecież może być mała firma, ale z wieloletnim doświadczeniem i można tam zarabiać dobre pieniądze. Co wieć ma przysłowiowy piernik do wiatraka?

No może nie dookoła świata, ale raczej na południe trzeba się wybrać i powrót koniecznie samochodem. Jak ktoś chce kupić albo sprzedać to podobno znowu na trader.pl będzie sponsorowana akcja. darmocha znaczy:)

Rzeczywiście jest dużo lepiej niż kilka lat temu i kilka ofert przygotowanych przez solidne banki kusi, a nie straszy.

No zarobki, zdolność tak im większe tym jestem lepszym kąskiem:) ale co to jest BIK, bo chyba nie chodzi o dlugopisy?

Koleżanka z grupy_konkret widzę konkretnie się wypowiedział, jak dla mnie nadto fachowo. a na jakich ofertach należałoby się skupić?

No widać że ma wzięcie. Na pewno mocną stroną jest solidność banku i doświadczenie na rynkach światowych.

a co rozumiesz pod pojęciem dobra klientka? czy to wogóle możliwe żeby negocjować oprocentowanie, to nie jest narzycone odgórnie?

Jest co oglądać, w razie jakby komuś wpadło jakies duże rodzinne auto z wyjmowanymi tylnimi kanapami to proszę o komunikat:) czy myślicie, że uda się wynegocjować w banku obniżenie ich prowizji w granicach 3%?

Kilka tysięcy na paliwo? to trzeba przejechać ponad 10 tys. km rocznie, a sezon w kraju mamy raczej krótki, poza tym kredyt na zakup motoru tak,ale chyba nie na paliwo:)

No to jest klasyka, ale warunek że ktoś lubi spacerować zamiast łapać wiatr we włosy:) po kilka k zawsze można do banku no nie.

Niby masz rację, ale po tych 3 miesiącach wystawią pewnie zaświadczenie, ważne żeby nie marnować tego okresu. Można poczytać fachową prasę
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Boom-na-kredyty-samochodowe-GE-Money-Banku-1639229.html

Dokładnie tak jest, ale trzeba też uważać bo można kupić mocno wyeksploatowany sprzęt. Finanse juz odłożone na zakup?

Tak też myślałam, no ale nikt chyba nie kupuje auta z dnia na dzień, więc jak się pracuje nawet krótko to te dwa czy trzy miesiące, żeby dostać zaświadczenie może nie zrobią różnicy. W tym czasie można przeglądać oferty aut, zobaczyć coś na żywo.

Nie jest najgorzej:) Z tego co się orientuję to w tym banku są bardzo elastyczni, więc pewnie na motor też moża wziąść tą ofertę. Zamierzasz kupić cos taniej, po sezonie?

Może całowania nie będzie, ale dochód jest wystarczający myślę. Zastanawia mnie jednak czy nie mając stałego zatrudnienia bank wogóle udzieli kredytu.