Ja też jestem zdania, że jeśli jest możliwość zabezpieczenia się to trzeba z tego korzystać. Dobry bank powinien zabezpieczyć i siebie i klienta.

Wladymir jest ostrożny, to dobra cecha, szczególnie jeśli mówimy o kredytach, tu nie można postępować pochopnie i nierozważnie. Zastanowić się i wybrać np. konsolidacyjny.

No tu decyzja była raczej prosta, no i przynajmniej solidna alternatywa.
Ważne teraz żeby się szafki nie porozsychały:)

No i właśnie w tym rzecz, klient powiniem mieć wybór, a tak automatycznie jest kierowany na raty, bo po co kupować za gotówkę. Równie dobrze taniej może wyjść kredyt na jakiś towar niż kupno na raty.
Ciekawe czy prezes UOKiK da jakąś konkretną odpowiedź.

no to chyba jednak trochę inna kwestia, trudniejsza, bo trzeba dać chociażby zastępczy lokal. Wogole kwestia pt. kredyt to temat rzeka i ciężka decyzja.

Mi się wydaje, że tam są tacy ludzie, którzy dobrze wiedzą z kim i jak można zagrać, na szczęście jak widać niektórzy zachowują kulturkę.

No to mamy nieciekawą sytuację, a prosiłam o trochę taktu. Aska, jesteś fachowcem więc na pewno odnajdziesz się w innym oddziale, tylko pewnie nie będziemy już mogli liczyć na taką szczerość apropos kredytów.:/

Zdarzeń losowych nie przewidzi nawet szklana kula:) ale jak można spłacać i czuć się w miarę bezpiecznie? czy wszystkie banki mają w swojej ofercie ubezpieczenie kredytu, czy w przypadku aut nie ma takiej możliwości?

Czy można wykazać nieco więcej taktu? Fajnie, że jest dyskusja i argumenty, bo można się sporo dowiedzieć, no ale troche luzu z tekstami.

Robiąc zakupy w zwyczajnym sklepie widzimy różnicę między zakupem za gotówkę i na raty i tak powinno być, a nie pokazywanie ludziom jakiś fikcyjnych obrazów typy 0%. W sklepie np osiedlowym komputerowym widzę jakie mam korzyści wybierając gotówkę lub raty.

ładnie wychodzi, to masakrycznie dużo pieniędzy, a w samej kuchni człowiek mieszkał nie będzie.

No tak, ale chciałam podkreślić fakt, że bank jest zabezpieczony z każdej strony i może powinno się trochę bardziej pomyśleć o kredytobiorcy.

No ale nie są to kredyty długoterminowe, więc wielkich strat się nie ponosi jeśli chodzi o bank. Bo najpierw np ktoś spłaca z odsetkami, czyli ta strata wartości auta jest przez nie pokrywana,  a jeżeli zalega to bank zajmuje pewnie auto i od ręki sprzedaje. Jak w tej sytuacji jestem zabezpieczona ja?

No meble do kuchni to spory wydatek, ale 20k to chyba spora kuchnia. A wybierali sami w jakim banku będą spłacać raty?

no dostępność takich kredytów jest ogromna i weryfikacji praktycznie zero, podaje się tylko adres firmy i fru. A że GE można w sklepach też spotkać to nie wiedziałam, ciekawe.