I jak złożyłaś reklamacje na opłate?

Jeśli tak, to jaki był efekt?

A kto za Ciebie będzie spłacał kredyt jak wezmą Cię do woja?

Sa banki które udzielaja kredytu bez uregulowanego stosunku do służby wojskowej. Ale tutaj musisz sie sam pomęczyć...;-) jest ich kilka, nie bedziesz miał problemów z dotarciem do nich.

Banki znalazły sposób na obejście ograniczeń kredytów walutowych.

Komisja Nadzoru Bankowego wprowadziła od początku lipca rekomendację ograniczającą dostępność kredytów walutowych. Część banków znalazła sposób na obejście ograniczeń, obniżając wymogi dla wszystkich klientów. W efekcie kredyt walutowy stał się łatwiej dostępny, niż przed wprowadzeniem ograniczeń.

Rekomendacja S Komisji Nadzoru Bankowego zaleciła bankom, by oceniały zdolność kredytową klienta, który chciał zaciągnąć kredyt walutowy, ostrzej od osób zainteresowanych kredytem złotówkowym. Różnica między kredytem walutowym, a złotowym powinna wynieść 20%.

Źródło: Bankier.pl

Raczej nie... ale warto sprawdzic w BIKu

Jak to ma byc kredyt mieszkaniowy (bo w takim dziale jest post) to mysle że max 50 tyś. Dużo zależy od tego w jakim mieście mieszkasz - im wieksze miasto tym kwota kredytu będzie niższa.
Jeżeli jesteś dobrym-stałym klientem banku od kilku lat możesz liczyc na wiekszą kwote.
Ale, żeby sie przekonać złóż wniosek w kilku bankach i bedziei wszystko jasne.
Możesz też spróbować złożyc wniosek przez internet w bankach, które nie mają oddziału w twojej miejscowości.

Ciekawe rzeczy piszesz, jak w umowie kredytowej może nie być ustalona marża oraz oprocentowanie.

Widze, że musze się wybrać do Multibanku i zobaczyć co oni wyczyniają. Dawno skończyły się czasy "decyzyjności" a tu prosze jednak jeszcze tak banki działają.

Może masz jeszcze w rękawie inne ciekawe zagrania banku?

Spokojnie możesz złożyć wniosekn o kredyt.

Jeśli posiadasz zdolność kredytową to kredyt otrzymasz.

Z tego powodu bank nie dokonuje wpisu do BIKu.

Zawsze możesz wysłać zapytanie do BIKu jakie informacje banki zamieściły na twój temat.

Niestety, z czasem bedziemy płącić prowizje prawie za wszystko. Polska to taki kraj gdzie można wszystko sprzedawać drozej niż w innych krajach europejskich.
Np. rozmowy telefoniczne (chociaz te z miesiaca na miesiac tanieja ale nadal są nie małe) ubrania firmowe - nigdzie nie sa tak drogie jak w polsce - w angli nike, adidasa można kupić przynajmniej 50% taniej i to nie na wyprzedaży tylko na codzien.
Myśle, że ta tendencja szybko nie ulegnie zmianie w Polsce ludzie nie licza kosztów kredytów. Najlepszym przykładem jest sprzedaz ratalna. Przecietny konsument płaci za zakupy ratalne AŻ 82% odsetek (wraz z ubezpieczeniem, prowizja itd.) No ale cóz zrobic jak się umów nie czyta.

To zależy w jakim mieście mieszkasz. Dlaczego mówie o wielkości miasta, ponieważ zdolność kredytowa jest uzależniona od kosztów utrzymania. A banki przyjmuja, że im wieksze miasto tym koszty wieksze. Jednak, żeby otrzymać kredyt hipoteczny w wysokości 100.000 zarobki powinny wynosić około 2000-2500 netto miesięcznie.

Witaj,

Wszystko zależy od specyfiki firmy.
Cze zależy Ci od razu na wysokich kosztach. Mam tu na mysli sposob ksiegowania.
Przy leasingu rata jest kosztem uzyskania przychodu (przewaznie)
czy wolisz tradycyjna amortyzacje - przy kredycie i księgowanie w koszty odsetek od kredytu.

Biorąc samochód w leasin mozna szybciej całość odpisać w koszty.

Witaj,

Z kredytami tak jest, że nie zawsze ten kredyt najtańszy gdzie jest niskie oprocentowanie.

Banki pobieraja nastepujace prowizje:
- prowizja przygotowawcza
- za rozpatrzenie wniosku
- prowizja od udzielonego kredytu
- ubezpieczenie kredytu

Oczywiście to tylko przykład. Wiec jak bedziesz szukał kredytu to warto zacząć od pytania o dodatkowe opłaty.

Niektóre banki doliczają dodatkowo kilkja procent jeśli kredytobiorca nie ukończył 25 lat!!!! NA to też trzeba zwrócić uwage.

Powodzenia

Justyna tymi nowymi zasadami się nie martw.

Ponieważ wiekszośc banków juz od dawna je stosuje, a zaczarowany termin do 30 czerwca, banki wykorzystywały do celów reklamowych.
Bo co lepiej nakreci koniunkture jak nie informacja typu - po 30 czerwca dostaniesz 20% maniej kredytu.

Wiec odpowiedz, na twoje pytanie jest kapke skomplikowana. Bank PKO BP od dawna stosuje nową procedure.

Nie mart się i czekaj Cierpliwie. Wydaje mi się, że wnioski złożone do 30 czerwca będą rozpatrzone wg "starych" zasad. Ale glowy sobie nie dam uciać.

Powodzenia

Bankier Amator

I tu się mylisz, w wiekszości banków wnioski złożone przez internet sa traktowane priorytetowo. Czyli zazwyczaj szybciej dostaje sie kredyt. A dlaczego tak jest? Ponieważ wnioski trafiaja do Centrali a Centrala faktycznie przydziela je do konkretnego oddział. Taki wniosek kredytowy jest natychmiast widoczny w systemie bankowym. Wiec musi byc jak naszybciej załatwiony.
Jesli wybierzesz sie do oddziału, to procedura wyglada nastepująco. Osoba która odbiera od Ciebie wniosek, sprawdza cala sterte papierów czy jest wszystko OK. Jesli tak, starta ta ląduje na "kupce" wniosków do wprowadzenia do systemu. Zazwyczaj to trwa kilka dni. Jak jest oddział duży i w dużym mieście można czekać nawet tydzień i lepiej.
Jak już wniosek jest wprowadzony do systemu (a zkładany drogą internetową już tam widnieje od kilku dni) to zostaje przydzielony analitykowi który sie zajmie jego ocena.

Natomiast wnioski skladane przez internet maja pierwszeństwo - dlaczego?
Bo jak ktoś jest "nowoczesny" to składa wnioski w kilku bankach - a jak myślisz w którym weźmie kredyt?
Powiesz, że w najtańszym i tu sie mylisz 95% osób bierze kredyt w tym banku, który pierwszy postawi kredyt do dyspozycji klienta.

Odpowiadając na pytanie odnośnie czasu w jakim otrzymasz odpowiedz, powinno to być do max 30 dni.

Kredyty internetowe, od złożenia wniosku do wypłacenia środków - mam tu na myśli kredyty hipoteczne- do 21 dni.

Wszystko zależy od banku, znam przypadki otrzymania kredytu i w 3 dni.

Powodzenia i dużo cierpliwości

Bankier Amator

Niestety nie mam pojęcia jaka jest taksa notarialna - czyli mówiąc ogólnie sugerowana cena za usługe u notariusza.

Ale wiem jedno, notariusz z niewielkiej (im mniejsza miejscowość tym lepiej) może pobrać opłate UWAGA TO NIE BŁĄD nawet o 60% niższa niz wg taksy. Oczywiscie opłaty i podatki jakie nakłada ustawa musisz zapłacić w normalnej wysokości. Ale opłate za sporządzenie aktu notarialnego nawet o ponad polowe niższą niz w dużym mieście.

Trzeba pamietać, że z notariuszami można a nawet TRZEBA sie targować. Pierwsze co robia to zasłaniaja sie taksą ale jak sie powie że znajomi za tą samą czynność płacili połowe to notariusz już wie, że na jelenia nie trafil i napewno da sie co nieco utargować.

Prosze osoby, którym udało sie obniżyc opłaty notarialne o podanie w procentach kwoty utargowanej.

Pozdrawiam
Bankier Amator