kredycik.pl - poznaj prawdę o kredytach - kredyty

Od poltora roku pracuje w Angli , moje zarobki na umowie nie sa wielkie ok
500-600 funtow. Chcialbym wziasc kredyt mieszkaniowy na podstawie tej wlasnie
umowy. Slyszalem,ze jest to mozliwe musze jednak przedstawic przetlumaczone
dokumenty potwierdzajace zatrudnienie.

Czy ktos moglby mnie poinformowac jak
to wszystko wyglada?

Tak wygląda jak napisałeś, problemu z kredytem nie będzie. Ważne, żeby obiekt
kredytowania był w Polsce i abyś tu (w Polsce) podpisała akt notarialny i umowę
kredytową.

Mysle ze nie powinno byc problemu, przeciez masz umowe o prace i jestesmy w UE. A 500 funtów miesięcznie w Polsce to przeciez nie malo  :-)

powodzenia

Powiedzmy sobie otwarcie: teoretycznie problemu nie bedzie. W praktyce moze wygladac to roznie. Ktos moze sobie zazyczyc sobie np.: dokumentow potwierdzonych przez konsula. Po drugie w 90% bankow jest ograniczenie w wysokosci takiego kredytu 50%-70%.

Jesli chodzi o wybor kredytu nalezy zawsze porownac kilka bankow nie tylko zeby podjac najwlasciwsza decyzje ale rowniez dla bazpieczenstaw jak jeden bnak mialby odmowic. Nie musisz juz porownywac ofert bankow sam. W tej chwili nasi doradcy porownuja oferte juz 19 bankow, zeby wybrac najlepsze, najbardziej optymalne rozwiazanie dla naszych Klientow.

Gdynia, Gdansk, Lublin, Lodz, Katowice, Krakow, Olsztyn, Poznan, Swinoujscie, Szczecin, Warszawa, Wroclaw

Pozdrawiam Serdecznie

Andrzej Szewczyk
www.hipotecznekredyty.com

Nasz doradca bezplatnie pomoze:
- Wybrac najkorzystniejsza dla oferte kredytu
- Porownac oferte 19 bankow
- Skompletowac wszystkie niezbedne dokumenty
- Okreslic maksymalny czas kredytowania
- Wypelnic oraz zlozyc niezbedne wnioski
- Spotka sie w dogodnym terminie
- Wynegocjuje korzystne warunki
- Zadba o przygotowanie umowy kredytowej

Nic nie piszesz o wysokości kredytu, bo jednak - wbrew temu co pisza inni - 500-600 funtów dochodu miesiecznie to raczej kiepski dochód dla banków. Wiel banków weźmie pod uwage to, ze mieszkasz poza granicami kraju o policzy Ci angielskie koszty utrzymania /by the way - ile funtów płacisz tygodniowo za wynajecie mieszkania - myślę, że jesli jest to Londyn to min. 60-70/. Ponadto, banki poproszą o BIK angielski, jak również payslipsy, potwierdzenie o rozliczeniach podatkowych, umowę o pracę - i wiele innych rzeczy, które - w większości vbanków będziesz musiał tłumaczyć na jezyk polski u tłumacza przysięgłego.
Przy tych dochodach - w moim banku z całą pewnoscia nie dostałbys kredytu, bo same koszty utrzymania sa wyższe niz Twoje dochody. Sorry.

nie wszystkie banki wymagaja wszystkich tych dokumentów o których wspominasz; np. Dom Bank wymaga jedynie zaświadczenia o zarobkach po angielsku; formularz z ich strony można pobrać

dokladnie, w domBanku maja jakos tak w miare rosadnie to rozplanowane, no i bez problemu obsluguja ta zagraniczna dokumentacje, niektore banki sie w tym gubia.

Banki sie nie gubia. Rozsadnie liczą. Nie sztuka dać kredyt. Sztuką jest później go spłacić. To co zostaje po spłacie raty i wszystkich innych kosztach powinno jeszcze starczyć na życie, bo jak zabraknie na chleb, to kredytu na pewno spłacać sie nie będzie. A dombank.... no cóz. Łatwo daje kredycik, ale i oprocentowanie nieliche. Coś za coś

nie przesadzajcie z tym oprocentowaniem w dombanku; we frankach dają kredyt od 3,31%; więc na takim samym poziomie jak inne banki

Dobrze, ze napisałeś od...... Napisz w jakich przypadkach. I dodaj jeszcze ubezpieczenie pomostowe, ubezpieczenie na zycie, od utraty płacy i juz sama nie wiem co jeszcze

no tak, inne banki po prostu kretydu nie daja, bo interesu nie widza. dla wielu dombank jest jedynym ratunkiem...chociazby te kredyty dla osob wykonujacych zawody zaufania publicznego, wiele bankow sie wypina, bo zarobki za niskie, przeciez to wstyd. a co do oprocenitowania wszystko zalezy od indywidualnej sytuacji.

interesowal sie ktos oferta GE, z tego co slyszalem daja dredyty ludziom pracujacym za granica, ale wszystkie oswiadczenia zaswiadczenia trzeba tlumaczyc u przysieglego tlumacza

Wiem,ze różne banki wymagaja róznego wkładu własnego jesli pracujesz za granica. W przypadku Nordea jest to 40 % , GE 20 %,ale moze jest bank,gdzie jest mniej.

niektrore banki, w tym np GE nie wymaga tlumaczenia umowy na jezyk polski, akceptuja umowy w jezyku angielskim...co do wkladu wlasnego to nie jestem pewna jak to wyglada,najlepiej wybrac sie do banku...

Hmm z tego co tu piszecie najkorzystniej wypada chyba GE, najmniejsza kwota wkładu własnego( z tych co znam), i udogodnienia związane z językiem umowy itp. To było dobre posunięcie tego banku, ponieważ ilość potencjalnych klientów jest ogromna i wciąż rośnie..

Ciekawe z ktorego posta wywnioskowales, ze GE wypada najkorzystniej. Wprost przeciwnie. W tym banku wymagaja 20 lub 50% wkladu wlasnego.
Jesli chcesz minimalny wklad wlasny, to proponuje: PKO BP, Fortis Bank, mBank, Nordea (sugeruje poprzednikom zapoznac sie z nowa instrukcja), i banki dla desperatow czyli Dombank i Metrobank.

a od czego zalezy to 20% lub 50%, a moze od 20% do 50 %, moze od zarobkow, moze od okresu kredytowania, a moze od chumoru osoby z ktora zalatwiamy kredyt?

Od miejsca zatrudnienia oraz możliwości weryfikacji dochodów.

W tym przypadku nie zgadzam sie z ziut19. Każdy bank ma swoje procedury kredytowe, gdzie sa ściśle określone wielkosci wkładu własnego i bynajmniej nie zależy to od miejsca pracy i udokumentowania dochodów.
W jednych bankach wysokość wkładu własnego jest jednakowa dla wszystkich, w innych pracujacy poza Polska maja progi wyższe. Gdzie indziej jeszcze max. kwoty kredytu / czytaj: wymagany wkład własny/ jest inaczej ustalana dla mieszkancow UE, a inaczej dla np. Australii.

Często jednak mimo wymaganego wkładu własnego jest mozliwość finansowania zakupu nieruchomosci w 100%, jednak odbija sie to na kwocie ubezpieczenia tego niskiego wkładu.

Dlatego też napisałabym raczej, ze wysokość ta zależy od kraju w którym obecnie kredytobiorca zamieszkuje i jego obywatelstwa.

Ot i tyle.

Asiu, ja odpowiadalem konkretnie na temat GE.
Tam koniecznosc wniesienia wkladu wlasnego zalezy:
1. Unia Europejska/ poza Unia
2. Wplywy na rachunek/ brak wplywow.

Ciesze sie, ze bywasz na tym forum. Przynajmniej mozna toczyc tworcze dyskusje na odpowiednim poziomie.

W takim razie zapytam tak. Mam kumpla, kyóry obecnie pracuje i mieszka w Dublinie, jaki Bank byście mu zaproponowali?? ( biorąc pod uwagę to kryterium "jaki kraj") ???

Mam pytanie: kwota, cel, LTV, zdolnosc kredytowa?

ok, to zapytam tak:
1. jaki procent naszych "uchodzcow" pracuje poza UE?
2. w jakim kraju poza Polska, USA oczywiscie, pracodawca wyplaca pensje "do reki"?

hmm

punkt 1: duzo, chocby w stanach ktore wymieniles nizej...

co do 2 punktu to akurat nie mozna sie sugerowac krajem bo to kwestia formy zatrudnienia i ukladu z pracodawca...

1. Ostatnio liderem mojej listy klientow jest Kanada.
2. Tu nie chodzi tylko o pracodawce, takze o inne formy zarobkowania.

liderem twojej listy jest kanada - ok, ale liderem jezeli chodzi o uchodzctwo jest zdecydowanie UE, banki nie beda sie przystosowywac do pojedynczych osob ale do ogolu.
od jakiegos roku moze 2 przyjelismy standardy "swiatowe" jesli chodzi o wyplacanie zarobkow, jest to przelew na konto, uklady z pracodawca raczej nie maja tu nic do rzeczy, a jezeli dostajemy cos bokiem to nie mozemy tego udowodnic, bo co z tego ze zarabiamy 3000, jak na umowie mamy 1000

romano mylisz pojecia - nie zawsze legalnie zarobione przychody dostajesz na konto, szczegolnie prowadzac dzialalnosc gospodarcza poza tym nie mozna generalizowac ze w kazdym innym kraju ludzie dostja kase tylko na konco...

a to ze od 2 lat ludzie wyjezdzaja do UE to jedna sprawa, druga to taka ze wczesniej przez kilkanascie lat a nawet wiecej polacy wyjezdzali glownie poza UE

Witam,

Odnosnie banków, gdzie można sobie łatwiej wziac kredyt pracujac w obrebi UE

Wiele kredytów w chwili obecnej udziela sie osobom z UK i Irlandii. Jeśli dochody w przeliczeniu na PLN sa wysokie to znowu / przepraszam ziut19 za ograniczenie/ z pełna odpowiedzialnością polecę Deutsche Bank. Z tej prostej przyczyny, ze można tu dostać kredyt na 100% finansowania, nie trzeba tłumaczyc przez tłumacza przysieglego żadnych dokumentów / w tym umowy o pracę/ sporządzonych w języku angielskim. Trzeba sie jednak zaopatrzyć w odpowiednik polskiego BIK-u z kraju zatrudnienia. Oczywiście praca musi byc legalna, wynagrodzenie musi wpływać na konto, muszą być dokonywane rozliczenia podatkowe / na wszystko to bank wymaga dokumentów/.
Trzeba wziac jednak pod uwage, ze w przypadku osób zatrudnionych w Irlandii, szczególnie w Dublinie - bank przyjmuje zdecydowanie wyższe koszty przy badaniu zdolności kredytowej.
Jeśli zatrudnienie, 5to działalność gospodarcza - w tym banku kredytu się nie dostanie.

Kolejnym bankiem, który dosyc szybko i tanio udziela kredytu dla takich osób to Nordea. Tam niestety trzeba wszystkie dokumenty tłumaczyć, jednak koszty liczone sa jak dla Polaka, nie wymagany jest ichni BIK. Przy tej kwocie kredytu analityk może poprosic o dodatkowe ubezpieczenie, szczególnie jeśli kredytobiorca jest osoba samotną.

Generalnie we wszystkich bankach zasady udzielania kredytów dla UE są podobne. Różnia sie one właśnie niuansami i dokumentami jakie bank wymaga.

Pozdrawiam

Sorry, chyba pomieszałam posty  pisząc o kwocie kredytu. Tu przecież żadnej nie podano.

Kasiulek, nierozumiem jak to prowadzac dzialalnosc gospodarcza nie dostaje wynagrodzenia na konto, to po co US wymaga zgloszenia konta firmowego, jezeli prowadzi sie dzialalnosc jedno osobowa to chyba wszystkie zarobione pieniadze musza przejsc przez konto firmowe?
Aska, orientujesz sie moze jak to wyglada w innych bankach?

a jak dostajesz gotowke do reki? nie ma wymogu przepuszczania tego przez konto bo US zadowoli sie faktura w tym przypadku

Dla US faktycznie to zadna róznica, byle wpłynał do nich nalezny podatek.
A tak nawiasem mówiąc - jak rozliczasz sie z US-em - na zasadzie ryczałtu, Ksiazki Przychodów i Rozchodów itp ?

Nie znam takich osób, które prowadza swoja działalnośc gospodarcza i/poza ryczałtowcami/ nie puszczaja faktur z przychodami na konto firmowe, czy osobiste /przy jednoosobowej działalności wskazana jako firmowe/. Oczywiście, ze ludzie robia przekłamania i nie wszystko = ze wzgledu na podatki i własnie możliwą kontrolę US - przepuszczaja przez konto, ale wówczas mogą własnie miec problemy w przyszłości z kredytem, jesli nie sa w stanie udokumentowac swoich dochodów.Zawsze bank może poprosic o wyciagi z konta firmowego, dodatkowo o PIT-y roczne za ubiegłe lata i zaświadczenia z US. O Zus-ie nie wspomne. Będzie również wymagał przedstawienia dokumentów pokazujacych przychody i koszty bieżące, czasami za ostatni miesiac, czasami narastajaco od początku roku - zalezy od banku i sposobu rozliczania się przyszlego kredytobiorcy z US.

z tego co sie orietuje to kazda operacja finansowa powyzej 20 000PLN musi byc bezgotowkowa, a poza tym jak mozna udowodnic podczas kontroli US, ze faktura ktora wystawilismy nie jest lewa, moj szef wszystkie pieniadze jakie dostaje wplaca na konto, po co pozniej sie tlumaczyc, denerwowac sie ewentualna kara.

Romano - to nie ty masz udowodnic ze nie jest lewa tylko US tobie ze jest.

pociesze Ciebie tym, ze udokumentowanie dochodu to rowniez historia z konta, w przypadku hipotek nie ma problemu, jesli wplywy sa na konto zagraniczne.

Dlatego zdolnosc jest badana tez na podstawie wplywow a nie samej umowy, kazdy moze otrzymywac wynagrodzenie za nadgodziny, premie itd, bo rzeczywiscie 500-600P jest zdolnosc ale mala tym bardziej, ze jak wspominales w przypadku klienta, otrzymujacego dochody z zagranicy liczy sie inne koszty utrzymania. a i w Polsce majac dochod rzedu 3000zl, skladajac wniosek indywidulanie ciezko bedzie o kredyt powyzej 320000 zl. I owszem istnieje mozliwosc otrzymania kredytu na 100% wartosci nieruchomosci. Chociaz wybor jest mniejszy, bo rzeczywiscie banki wymagaja od takich osob wkladu wlasnego.

sa chyba takie ktore nie wymagaja ale te kredyty sa sporo drozsze wiec chyba lepiej z wkladem...

Dombank daje na 110 procent wartości nieruchomości w chf dla polaka pracującego w Anglii. I żadne ubezpieczenie nie jest obowiązkowe ( utrata pracy zycie itp ) jedyne ubezpieczenie to od ryzyka utraty war nieruchomości. Żadnych tłumaczeń prosto i łatwo. Oprocentowanie na ltv 100 średnie - dokładnie to 4,89%zakładając BIK na poziomie 0-30 dni. Ale zawsze można sobie później zrefinansować kredycik bo łatwiej to zrobić niż w trudnym banku starać się od nowa. ps poproś doradcę o brak prowizji za wczesniejszą spłatę pozdr

a czy jakies premie sa?, czy np przelewy na konto przewyzszaja 500-600 funtow i to duza roznica 500czy 600 funtow, dlatego ze 100 funtow to jakies 500zł a to ma duzy wplyw na zdolnosc.

fakt 500-600 funtow w porownaniu do polskich zarobkow to nie tak malo ale banki najczesciej przyjmuja, ze osoba uzyskujaca  dochody poza Polska po odliczeniu raty powinna miec jeszcze jakies 500 euro na utrzymanie. czyli 1800zl co w funtach jest jakies 360funtów, czyli jesli jest to 500funtow to pozostaje 140 funtow na splate, czyli jakies 700zł a to zdolnosc na jakies 120tys kredytu.

a czy niema problemu w kwesti histori wplywow na konto w zagranicznym banku. jak jest z potwierdzeniami?

Moim zdaniem nie powinno być. Choć wydaje mi się, że najrozsądniej było by po prostu zapytać się w banku.

dokladnie rowniez wydaje mi sie ze jesli tamten bank potwierdzenie czy zaswiadczenie o wplywach wystawi to nie bedize problemu ale wlasnie jak juz ktos wyzej zauwazyl najlepiej sie przejsc i spytac w banku w ktorym chce sie wziasc kredyt albo zadzwonic na inflinie ...

:) ok zbadalismy plynnosc finansowa, dostalismy kredyt, a co ze splacaniem, czy waluta w ktorej splacamy raty jest obojetna czy mozna np w funtach?

A to ciekawe pytanie, w końcu chyba od tego zależy wyskość oprocentowania itp. W końcu kto by chciał tracić wymieniając za każdym razem kasiorkę w kantorze.

w Polsce mamy trzy rodzaje kredytow: trzymajac sie nomenklatury ogolnie obowiazujacej na rynku:
1. indeksowany: dostajesz zlotowki, splacasz zlotowki
2. denominowany/walutowy: dostajesz walute (mozesz) splacac walute. Oczywiscie te, w ktorej dostales kredyt.

w Polsce mamy trzy rodzaje kredytow: trzymajac sie nomenklatury ogolnie obowiazujacej na rynku:
1. indeksowany: dostajesz zlotowki, splacasz zlotowki
2. denominowany/walutowy: dostajesz walute (mozesz) splacac walute. Oczywiscie te, w ktorej dostales kredyt.

Miły ziut 19, o czyms chyba jeszcze zapomniałes.

A do Romano - sa banki, które udzielaja kredytu w GBP, choć oprocentowanie w tej walucie nie powala na kolana.

ale wlasnie nie uwazacie ze mimmo wsyzstko lepiej brac kredyt we franku szw ?

Moim zdaniem CHF jest wciaz opłacalny. Zawsze można też dokonać przewalutoawnia.

a wlasnie bo niektore banki maja chyba te usluge za darmo jakie to sa ?

Nie wiem jak w innych ale wiem, że w GE na pewno.

w zasadzie w kazdym banku sa przewalutowania, za darmo moze nie w kazdym, a jesli juz to sa calkowicie darmowe i dowolna ilosc razy, a w innych np darmowe jest pierwsze lub dwa pierwsze

Tak czy inaczej to juz prawie standard...

no i oby coraz wiecej bylo takich mozliwosci...