Tytuł: CO TERAZ ZROBIĆ??? Wiadomość wysłana przez: happymom Września 18-09-2007, 12:30:34 >:(
Zacznę od początku. W 2004 roku kupiłam koleżance na raty lodówkę( brzmi banalnie), ale niestety przez ten zakup ratalny mam ogromne problemy z uzyskaniem kredytu na zakup działki i budowę domu. Okazało się całkiem niedawno ( w lipcu)kiedy wystąpiliśmy z męzem o kredyt hipoteczny,że ze względu na fakt, że mój kredyt jest na windykacji od 2004 roku wniosek został odrzucony. Spodziewam się,że w BIKu jestem zapisana czerwoną trzcionką, pogrubionym tekstem. Niestety ciąży na mnie niespalcony jeszcze kredyt w wysokości 900 zł . Pracownik Multi Banku poinformował nas ,że nie mamy szans na kredyt. Zaproponowaliśmy oddanie pod "zastaw"mieszkania wartego około 160tyś jak równiez polisę ubezpieczeniową męża - niestety moja osoba dyskwalifikuje nas na starcie w banku. Jestem załamana, ponieważ przez "lodówkę" nie mogę kupić domu. Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji, ktoś kiedys podpowiedział mi,że być może uratowałaby nas rozdzielność majątkowa, nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, więc szukam innego wyjścia z tej sytuacji. Chcieliśmy jeszcze w tym roku kupić działkę i rozpocząc budowę domu. Nasza sytuacji mieszkaniowa jest dosyć tragiczna. ??? Tytuł: Odp: CO TERAZ ZROBIĆ??? Wiadomość wysłana przez: kredytobiorca13 Września 19-09-2007, 09:11:39 Hmy...dziwna sytuacja.A spładziłas ten kredyt?.Czy spłacasz dalej?
Miałaś jakieś opóznienia w spłacie? (jesli tak a były one nie wielkie to cię to nie dyskfalifikuje do kredytu) chyba że nie spłacałas,nie spłacasz i zawaliłas kredyt? Najlepiej to pobierz sobie raport z BIK i popatrz co tam jest opisane na twój temat (temat twojego kredytu ratalnego) z Banku,może Bank sobie w gumy zagrał i złe informacje wysyłał? Tytuł: Odp: CO TERAZ ZROBIĆ??? Wiadomość wysłana przez: happymom Września 20-09-2007, 03:20:19 Nie spłaciłam ten kredyt, gdyż dowiedziałam się o tym ,że jast nie spłącony dopiero w lipcu. Dowiedziałam się od pracownika banku , w którym staraliśmy sie okredyt hipoteczny. Nigdy przedtem nie brałam kredytu, jak równiez nie brałam rat i kredytu po tej sprawie(zarabiamy z mężem tyle ,że wystarcza nam na bieżące wytaki jak również ammy z czego odłożyć kiedy zamierzamy kupić coś droższego).
Próbowałam skontaktowac się z koleżanką dla której brałam te raty, ale jej mama poinformowała mnie ,że mieszka w Anglii i na temat kredytu nic nie wie.... |