Tytuł: proszę o analize Wiadomość wysłana przez: viola29 Maja 19-05-2006, 08:33:30 Mam mieszkanie 2 pokojowe. Nie mam oszczędności na wkład własny. chcę wziąść kredyt na mieszxkanie 4 pokojowe. Plan jest taki. chce wziąśc kredyt na 100% wartości mieszkania, pod zabezpiecznie 2 pokojowego - chce wnim mieszkać zanim nie przeprowadze sie do nowego. Nastepnie chce sprzedać 2 pokojowe i otrzymaną calą kasą spłacić częśc kredytu i ustalićnowe, nizsze raty spłaty pozostałej kwoty kredytu. Czy możzna tak zrobić?
Tytuł: Odp: proszę o analize Wiadomość wysłana przez: ziut19 Maja 19-05-2006, 08:48:27 Jesli tylko mieszkanie 2 pokojowe jest tyle warte co 4 pokojowe? To tak. Natomiast wtedy jak je sprzedasz, to pieniadze pojda na splate kredytu a nie dla Ciebie. Jestes pewna, ze wszystko napisalas tak jak chcesz to rzeczywiscie zrobic, bo cos mi tu nie pasuje?:)
Tytuł: Odp: proszę o analize Wiadomość wysłana przez: viola29 Maja 19-05-2006, 09:52:22 Oczywiście że jest mniej warte. Chce kupic nowe 4 pokojowe. Po przeprowadzce chce sprzedać stare i uzyskaną kwotę wpłać na spłatę kredytu, relatywnie go pomniejszając, a więc pomniejszają też wysokość płaconych rat.
Nie mogę zrobic na odwrót, tj. najpierw sprzedac stare i mieć na wkład, bo nie miałbym gdzie mieszkać. Juz jaśniej chyba nie moge pisać. Czy bank sięzgodzi? Bo to przeciez nie będzie wcześniejsza spłata kredytu, tylko jego części. Tytuł: Odp: proszę o analize Wiadomość wysłana przez: ziut19 Maja 20-05-2006, 12:54:34 Skoro nowe jest drozsze, to nie dostaniesz 100% kredytu, bo po prostu nie bedziesz miala wystarczajacego zabezpieczenia i tu wlasnie mi cos nie gralo. Po drugie jesli sprzedasz mieszkanie z hipoteka, to pieniadze pojda na splate tego kredytu w calosci a nie tylko w jakiejs czesci o ktorej Ty zdecydujesz.
Tytuł: Odp: proszę o analize Wiadomość wysłana przez: viola29 Maja 22-05-2006, 07:12:16 Niezrozumieliśmy się. Nie chce w 100% sfninansowac nowego mieszkania z obecnego, bo to niemozliwe. Pracuje (jestem niezamężna), ale kiepsko zarabiam (praca na umowe o pracę na pół etatu - żałosny dochód w wysokości ok. 500 zł plus praca na umowy zlecenia - drugie tyle), więc nie mam zdolnosci kredytowej na całość kwoty nowego mieszkania. Dlatego chce wziąść duzy kredyt pod zastaw obecnego mieszkania, jak się przeprowadze to chce je sprzedać i całośc kwoty ze sprzedaży przeznaczyć na spłatę kredytu. Część kredytu kt zostanie do spłaty, che dalej spalacać przez pewnie z 20 lat. Nie mam zabezpieczenia na 100% wartości, ale powiedzmy na połowę, a na drugą połowę moze mam zdolnośc kredytową. Boże jak nie moge się dogadac na forum to co dopiero w banku, w realu?
Tytuł: Odp: proszę o analize Wiadomość wysłana przez: ziut19 Maja 23-05-2006, 08:23:30 Sorry, ale napisalas cos takiego:
Plan jest taki. chce wziąśc kredyt na 100% wartości mieszkania, pod zabezpiecznie 2 pokojowego. Skoro kredyt chcesz wziac de facto tylko na czesc nowego mieszkania, to czy masz gotowke na roznice pomiedzy kwota kredytu a cena zakupu? Skad wezmiesz reszte srodkow? Poza tym dlaczego nie chcesz sie zabezpieczac na nowym mieszkaniu? Jest kilka argumentow za: jest wiecej warte, wiec LTV bedzie nizsze a co za tym idzie kredyt moze byc tanszy, a co za tym idzie mozesz miec wieksza zdolnosc. Po drugie jak sprzedasz mniejsze mieszkanie, to mozesz splacic taka kwote kredytu jaka Ci sie zywnie spodoba a nie calosc. Bo jesli sie zabezpieczysz na mniejszym i je sprzedasz, to cala kasa pojdzie na splate kredytu. |