Witam serdecznie wszystkich.Mam taki problem:
W kwietniu 2004 wziąłem na raty gaz do auta (suma kredytu 2200zł.) na 24 raty.Ostatnią rate zapłaciłem w kwietniu 2006.Było wszystko ok. a tu nagle w październiku 2006 dostaje pismo z Inwest Banku,że nie spłaciłem kredytu w całości i mam do zapłaty 33,66gr.Następnie wykonałem kilka tel.z zapytaniem co to za suma i za co?Z Inwest Banku otrzymałem informacje że do ostatniej raty nie dopłaciłem 0,24gr.I w tym przypadku nazbierało się 33,66gr.Pytałem czemu przez 7 miesięcy nic mi nie przyszło?Odpowiedź-"wysyłaliśmy zawiadomienia".Nie dochodziłem się już z nimi i zapłaciłem.A co najlepsze to wczoraj byłem w moim banku po kredyt gotówkowy.Papierki załatwiłem szybko i po dwóch gdzinach zadzwonili aby podjechać bo jest pilna sprawa.Co się okazało-jestem w BIK-u o 0,24gr.Dzwoniłem później do Inwest Banku o co chodzi i zaczeli mnie przepraszać,jak również powiedzieli że wyślą do mojego banku opinie o mnie.Mam takie pytanie teraz do was.
1.Za jaką sume trafia się do BIK?
2.Czy dany bank ma prawo nie informować klienta o tym że zostanie wpisany do BIK?
3.Ieśli Inwest Bank przyśle opinie o mnie,to napisze wniej że jest wszystko ok.czy napisze głupoty że nie spłaciłem kredytu.
Tej sprawy tak nie zostawie i prosze was o pomoc w uzyskaniu informacji na ten temat.Za odpowiedzi już teraz dziękuję,a o przebiegu sprawy będę was informował. Pozdrawiam.