Mam ogromny problem i sama nie wiem czy jest teraz jakiekolwiek wyjscie. Moj dochód netto to 650 zł. moje wszystkie kredyty jakie splacam to 720 zł. Chcialabym zaciagnac jeden wiekszy kredyt aby splacic te pozostale zobowiazania i zeby moc jeszcze otrzymac dodatkowa pozyczke gotowkowa. Z tego co juz zdazylam sie dowiedziec, nie spelniam zdolnosci kredytowej, ale przeciez musi byc jakies wyjscie bo z kazdje sytuacji idzie sie w jakis tam sposob wydostac. Mam umowe o prace na czas nieokreslony, poza tym studiuje zaocznie administracje. Zastanawiam sie czy sa takie kredyty ktore pomoglyby mi splacic wszystkie moje naleznosci wobec innych bankow w zamaian za splacanie jednej mniejszej raty (najlepiej gdyby to byl kredyt powyzej 10 lat) tak abym mogla spokojnie wszystko splacic.
Bylabym bardzo wdzieczna gdyby ktos z dobrym serduszkiem podpowiedzial mi czy jest jakies wyjscie z tej mojej niemilej sytuacji???
Bede ogromnie wdzieczna za jakakolwiek odpowiedz.
Pozdrawiam wszystkich uzytkownikow :)JUSTYNA