Jesli pracodawca to firma prywatna, jednoosobowa dzialalnosc, to fakt, ze nie wplaca na rachunek moze miec negatywny wplyw na decyzje kredytowa. Ale mamy juz kwiecien, wiec masz z pewnoscia PIT-11 i mozesz podeprzec sie tym dokumentem jako argumentem za. Zakladam oczywiscie, ze dostajesz tyle pieniedzy ile masz na zaswiadczeniu o dochodach.

To troche zbyt malo informacji by podac jednoznaczna odpowiedz. Ale skoro pytasz o najnizszy dochod, to powiem, ze w granicach 2000 netto. Jednak jesli jest problem z takim dochodem, lub trudno go udokumentowac to mozna pomyslec o kredycie na oswiadczenie. Jest taka mozliwosc. Nalezy jednak pamietac, ze oswiadczyc mozna wlasciwie wszystko, ale trzeba ten kredyt splacac.

Po prostu częsc kredytu pojdzie na splate Twojej hipoteki a dopiero reszta dla Ciebie. Musisz zalatwic z banku zaswiadczenie do calkowitej splaty a poza tym standard.

Czas liczy sie najczesciej od ostatniego zapisu. Czyli od splaty (w wiekszosci wypadkow).

Najprosciej mowiac wszystko zalezy od banku. Umowa o dzielo musi miec swoje potwierdzenie w PIT-ach, rachunkach itd. Ponadto wiele zalezy od tego czy te umowy sa cykliczne, czy tez jednorazowe. Jesli cykliczne to jest duza szansa, ze bank wezmie je pod uwage przy liczeniu zdolnosci. Jesli jest to pierwsza umowa, to oczywiscie nie. Poza tym moze tez zapytac o szanse na przedluzenie umowy.

Slyszysz moze od czasu do czasu, ze Rada Polityki Pienieznej podwyzsza lub obniza stopy procentowe. Na podstawie jej decyzji tworzy sie WIBOR czyli stope bazowa dla zlotowki. Podobnie dzieje sie z innymi walutami: CHF, USD, EURO. Rzad szwajcarski wlasnie podniosl stopy procentowe i dlatego drozeja kredyty w CHF.

To zalezy na jaki bank sie zdecydujesz. W niektorych bankach oprocentowanie uzaleznione jest od LTV (stosunku wysokosci kredytu do wartosci nieruchomosci),a w niektorych stopa procentowa jest stala bez wzgledu na wklad wlasny. Na pewno trzeba liczyc sie z dodatkowymi kosztami, np.: ubezpieczenie niskiego wkladu.

Skoro zaden regulamin nie wspomina o zasadach przewalutowania, to skad wiesz, ze akurat Twoj kredyt spelnia kryteria pozwalajace na negocjacje? Kazdy kredyt przewalutowywany jest po kursie sprzedazy z dnia przewalutowania chyba, ze istnieje mozliwosc negocjacji. Ale warunki takiej powinny byc jasno zapisane w instrukcji kredytowej, regulaminie lub umowie. Jesli nie sa, to bank ma zawsze racje.

Teoretycznie: spoznienie do 30 dni, to zadne spoznienie. Powinnas miec status kredytu jako normalny.
Jesli chcesz sie dowiedziec jakie informacje ma BIK na Twoj temat, to wybierz sie do Warszawy, albo zloz wniosek listownie.
Informacje: www.bik.pl

To jest bardzo madra definicja. A tak po ludzku jest to stopa procentowa do ktorej doliczana jest marza banku i w sumie stanowia oprocentowanie kredytu dla klienta. Jesli ona rosnie, to automatycznie oprocentowanie tez rosnie.

Na to pytanie jednoznacznie nikt Ci nie odpowie. Na chwile obecna wciaz najtansze sa CHF, przynajmniej patrzac na comiesieczne obciazenie, ale po pierwsze LIBOR idzie w gore, po drugie ryzyko kursowe. Jesli w PLN dostanie marze 1% (jesli nie dostaniesz, to kiepsko rozmawiasz z bankami), to w CHF powyzej 1,5% bym nie bral. Ale to moja osobista ocena.

Astor, nie jestem pewien czy ktos dostanie pozyczke hipoteczna jesli zalega z oplatami czynszowymi. Zaswiadczenie o braku zaleglosci, to jeden z podstawowych dokumentow.

Gekon: kredyt mozesz dostac jesli bedziesz mial zdolnosc kredytowa. Ale bedzie to zwykly kredyt gotowkowy.

Jedno jest pewne: rzad nie moze zdecydowac o tym, by kredyty byly drozsze. Co do ograniczen: w chwili obecnej bedzie sie liczyc zdolnosc na 120% wartosci kredytu, to jedyne pewne ograniczenie. Poza tym nic nie wiadomo, pomysl z 30% wkladem wlasnym nie jest przesadzony. A kredyty drozeja juz teraz. Popatrz na LIBOR.