Witajcie! Naradzamy się z żoną w kwestii tego, czy wziąć do domu psa. Ja bym bardzo chciał, bo dom bez zwierząt pusty mi się wydaje. Żona cały czas jednak ma pewien argument "przeciw". Ciągle mi powtarza, że pies to duże wydatki: weterynarz, akcesoria, jedzenie... Częściowo się z tym zgadzam, bo podpatrzyłem na stronce
https://johndog.pl/produkt/suszony-filet-z-kaczki/ , że wysublimowane psie przysmaki, takie jak np. suszony filet z kaczki naprawdę sporo kosztują. Niemniej jednak cymesy kupuje się przecież od czasu do czasu, a karma mokra i sucha , nawet ta dobrej jakości ma już o wiele niższą cenę. Poza tym obydwoje przecież pracujemy, dzieci nie mamy, więc uważam,że stać nas na pieska:) Mimo wszystko chciałbym Was zapytać, ile w skali miesiąca realnie wydajecie na swoje zwierzaki? Raczej stałe wydatki mam na myśli, nie np. zakup nowej smyczy raz w roku czy okazjonalną wizytę u weterynarza lub groomera.