Z tego co sie orientuje, to sprzedający płaci prowizje - dla kupujacegojest ona za friko - czy nie? Oczywiscie należy się liczyc z tym, że koszt posredniaka jest wliczony w cenę mieszkania. Pozatym kto pracując ma czas latać po osiedlach i rozklejac ogłoszenia, a co do gazetowych ogłoszeń agencje najbezczelniej zamiszczaja adnotacje bezposrednio - dzwonisz i odbiera agent
Po pierwsze,
Prowizje płaca 2 strony zawsze!!! Czasami jest wliczona w cene mieszkania - ale o to trzeba pytac!
2) Jesli chodzi o latanie - TO PRZESADZASZ - ja nie kaze latac po 100 blokach tylko po kilku - tych które Cię interesuja.
JAk nie masz czasu poswiecic na to 2h dziennie powiedzmy przez 4 dni co daje lacznie 8h latania - to PŁAĆ 12.000 za lenistwo - twoja kasa - twoja sprawa
W koncu ktos na frajerach zarabia, a robi się na nich super kase.
3) Nie mialem na mysli czytania ogłoszen i dzwonienia - bo tu masz racje, ze po drugiej stronie sluchawki bedzie prawdopodobnie agent.
Napisalem wyraznie - dajesz ogłoszenie KUPIE mieszkanie takie i takie oferty prosze przesylac e-mailem. PROSTE czy cos tłumaczyc.
Na koniec powiem tak, właśnie dlatego jest tak duzo pośredników- biur nieruchomości. Zyją z takiech ludzi jak Ty. Co to czasu nie maja, nie są w stanie wygospodarowac pare godzin na zakup ŻYCIA. Bo przecietny polak mieszka w takim mieszkanku do śmierci. - Jest takie mądre powiedzenie - Jak sobie pościelesz...
Powodzenia