pinkus
Newbie
Wiadomości: 1
|
|
« : Czerwca 19-06-2007, 09:05:52 » |
|
Witam, w 2005 roku spłaciłam kredyt gotówkowy kredytem konsolidacyjnym w innym banku .Z banku w ktorym miałam kredyt otrzymałam pismo o kwocie do spłaty na dany dzien i taka kwote spłaciłam niestety nie doczytałam w regulaminie ze musze dac dyspozycje co do tej kwoty dla mnie było to jasne (i tak było z innymi bankami)ze jak wystapiłam z prośba o podanie kwoty do całkowitej spłaty to znaczy ze wpłyneła ona w celu spłaty kredytu.Nie zostałam tez poinformowana przez osobe u ktorej zamawiałam pismo ze po wpłacie musze dac dyspozycje co dalej z tym pieniedzmi .W zwiazku z tym pieniadze sobie lezały w jakiejs kieszeni z ktorej oni pobierali sobie comiesieczne raty a co za tym idzie odsetki sobie rosły i na dzien dzisiajszy mam 900 zł do uregulowania Pani w banku poinformowała mnie ze jedynie moge złozyc pismo do dyrektora banku i od niego bedzie zalezało co z tym bedzie bo po 2 latach oni nie moga stwerdzic czy nie została udzielona mi taka informacja o koniecznosci zamkniecia kredytu.Czy miał moze ktos podobna sytuacje i jak z tego wybrnął? pozdrawiam i licze na info do konca tygodnia mam wstrzymana windykacje nie chciałabym speprac sobie BIKu pozdr HZ
|