Moja mama wziela w 2004 roku kredyt.
Zmarla w tym samym roku.
Moj tata jest poreczycielem pozyczki.
Doczepili sie do niego jako do poreczyciela i wsiedli mu na rente i odbieraja czesc pieniedzy.
Przyszlo do mnie pismo ze odemnie zadaja natychmiastowej splaty kredytu po mojej mamie jako spadkobiercy.
O co im chodzi?!!!! nie bylo zadnego spadku!! zadnej sprawy o spadek,mamy same dlugi i wyjsc do tej pory nie mozemy.
dolaczyli kopie umowy na ktorej nie ma mnie!!! tylko moja mama i moj tata jako poreczyciel!!
Poreczycielem jest moj ojcicec ktory zyje..sciagaja od niego pieniadze...
on jest PORECZYCIELEM . mnie nie ma na zadnym pismie!! ja jeszcze sie ucze!!
o co im chodzi?