Robiąc zakupy w zwyczajnym sklepie widzimy różnicę między zakupem za gotówkę i na raty i tak powinno być, a nie pokazywanie ludziom jakiś fikcyjnych obrazów typy 0%. W sklepie np osiedlowym komputerowym widzę jakie mam korzyści wybierając gotówkę lub raty.
spox, tylko zobacz np co sie dzieje chociazby w sklepach nie dla idiotow
stoi towar na polce i wisi cena 1000 zl a pod nia ze w kredycie 0% 10x100zl. ok, wiadomo ze nie istnieje kredyt 0% i jak wezmiesz ten sprzet na raty to rzeczywiscie dostaniesz 10 rat po 100 zl (koszty kredytu zostaly wczesniej wliczone w cene towaru). tylko ze nagle okazuje sie ze ten ktory placi gotowka po prostu przeplaca... ja nie wiem czy to w ogole do konca zgodne z prawem, wyslalam nawet pismo do UOKiK w tej sprawie