kredyty forum kredytobiorcy kredyty hipoteczne
Kredyty mieszkaniowe - złóż wniosek - 16 banków    Kredyty gotówkowe   Konta Osobiste   Konta oszczędnościowe   Konta młodzieżowe   Kredyty konsolidacyjne   Pożyczki hipoteczne   Karty kredytowe   Kredyty samochodowe   Lokaty   Fundusze inwestycyjne   Produkty strukturyzowane   Emerytury   Ubezpieczenieauta   Ubezpieczenia na życie  
Login: Hasło:
Strona główna Szukaj Szukaj Rejestracja
Szukaj doradcy kredytowego   |    Dodaj doradcę

kredycik.pl - poznaj prawdę o kredytach - kredyty  |  Kredyty  |  Kredyty gotówkowe  |  Wątek: potrzebuje pilnie kredyt.... « poprzedni następny »
Strony: [1] Drukuj
Autor Wątek: potrzebuje pilnie kredyt....  (Przeczytany 11684 razy)
załamana82
Newbie
*
Wiadomości: 9


Zobacz profil
« : Grudnia 02-12-2008, 03:51:41 »

WITAM!
JESTEM OBECNIE W TRUDNEJ SYTUACJI. MAM ZACIĄGNIĘTE KREDYTY  W 6 BANKACH (LUKAS BANK bph ,EURO BANK,ge money getin bank, AIGO). JESTEM OSOBA MIESZKAJACA Z RODZICAMI ALE JAK KAŻDY CZŁOWIEK CHCIAŁAM SIĘ JUŻ USAMODZIELNIĆ I TU ZACZELY SIE MOJE PROBLEMY. ZADEN Z BANOW NIE CHCIAL DAĆ MI KREDYTU NA ZAKUP MIESZKANIA WIEC ZACIAGALAM(brałam) GDZIE SIE DALO .ALE TO I TAK BYLO MALo. OBECNIE ZALEGAM Z OPŁATAMI JEŚLI CHODZI O RATY A MOJE MIESIECZNE(1350 NETTO) WYNAGRODZENIE NIE STARCZA NA POKRYCIE KREDYTÓW I NIE WSPOMNĘ O WYDATKACH NA ZYCIE.MYŚLĘ ZE OBECNIE JESTEM Z BIK-U BO STARAJĄC SIĘ OSTATNIO  W INNYCH BANKACH KAŻDY MI ODMAWIAŁ NP. MILLENIUM, mBANK. Raty kredytów to około 1600 zł chciałabym aby jakis bank udzielił mi kredytu konsolidacyjnego ale przy takiej kwocie to nawet niewiem czy ktoryś bedzie chciała wogole ze mna rozmawiac. Mam umowe na czas nieokreślony. Prosze o pomoc bo juz nie wiem co robic???
Z góry dziekuje
Zapisane
załamana82
Newbie
*
Wiadomości: 9


Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Grudnia 02-12-2008, 06:31:33 »

Sama nie wiem co mam juz robić i jak postepować chcialam dobrze- ulozyc sobie zycie, ustatkować się a przez kredyty wyszla jedna wielka tragedia. Piszcie moze Wy jestescie w stanie podpowiedziec co robic bo ja juz nie mam sił. Wierzcie mi. DZIEKUJE ZA RADE  JOSE
Zapisane
mar
Newbie
*
Wiadomości: 5


Zobacz profil Email
« Odpowiedz #2 : Grudnia 02-12-2008, 06:52:51 »

jak masz mieszkanie pod zastaw to zgłoszą się pewnie chętni bez tego raczej bez szans Smutny
Zapisane
załamana82
Newbie
*
Wiadomości: 9


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Grudnia 02-12-2008, 10:23:38 »

mieszkanie nie jest zastawione w zadnym banku jest ono Moich rodzicow i na nich jest zapisane. Najgorsze pewnie przede mna i dlatego martwie sie ze nie dam sobie juz rady a pozniej bedzie juz tylko komornik i najgorszy koszmar Mojego zycia. Zaden bank nie da mi kredytu teraz i przz najblisze 10 lat bo widnieje w bik to jest pewne. Moze ktos mi powie w jakich bankach nie spradzaja zdolnosci jesli takie jeszcze sa?Dziekuje
Zapisane
Aska
Full Member
***
Wiadomości: 132


Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Grudnia 03-12-2008, 06:10:38 »

BIK jest podstawą do udzielenia lub nie kredytu. Pozostaje "lichwa".
A swoja drogą .................. jak można być tak bezmyślnym........ Na oszustwach daleko się nie zajedzie, a zbieranie kredytów po różnych bankach (zapewne w tym samym czasie) nie było ani madre, ani uczciwe....
Przyszedł czas zapłaty. Bolesny, niestety................
Zapisane

Doradca Finansowo-Kredytowy
kredytobiorca13
Jr. Member
**
Wiadomości: 91


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Grudnia 03-12-2008, 06:34:26 »

Pani Joanno; aleś pani pocieszyła...gratuluję dobrej pracy że się takich problemów nie ma.Jak się ma wydatki to nie pozstaje nic innego jak brac.I to wclae nie dlatego że się ma taki grymas brania tylko są rzeczy któych się przeskoczyc nie da...i pisze to też na swoim przykałdzie
Zapisane
Aska
Full Member
***
Wiadomości: 132


Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Grudnia 04-12-2008, 01:46:15 »

Napisałam tylko bolesną prawdę. Cudnie się żyje na kredyt, tylko potem trzeba go spłacić, a o tym sie nie mysli w momencie brania. A potem tylko schody............Zbyt długo pracuję w instytucjach finansowych, aby nie znać takich mechanizmów działania od podszewki.
A jeśli chodzi o mnie........... Jeśli myślisz, ze nigdy w życiu nie brakowało mi na chleb, to jesteś w wielkim bledzie......... Ale z domu wyniosłam, ze staram sie żyć na tyle, na ile mi fundusze pozwalają. I możesz wierzyć lub nie, ale niejednokrotnie żyłam na krechę - ale zawsze w granicach rozsądku i nie próbowałam brać ze wszystkich źródeł, gdzie sie dało, nie licząc sie z późniejszymi konsekwencjami. Są ludzie, którzy juz tak mają, ze lubia życ za cudze pieniądze i maja głeboko - nie powiem gdzie - ze trzeba cos zwrócic - sama litujac się nad takimi straciłam sporo kasy, bo potem o zwrocie nie było mowy - bo niby z czego. Ja nie byłam upiorna i nie ciagałam nikogo po sądach, tylko przełknęłam pigułke goryczy. Ale z bankami tak łatwo nie pójdzie. I może i lepiej. Taka bolesna nauczka może pozwoli na zmianę trybu życia.
Z postu załamanej wynika, ze nie jest bezdomna i bezrobotna, więc czym jak nie głupotą było wyłudzanie pieniędzy z banków. Przecież nie brała na przeżycie. Chęć usamodzielnienia? Własne mieszkanie? OK. Ale trzeba liczyć siły na zamiary. Life is brutal i nie zawsze wszystkie zachcianki musimy spełniać od razu. Może najpierw rozsądniej byłoby zrobic coś, aby spróbować więcej zarobić (nie mów mi, ze to truizm), a dopiero potem zaciągać kredyty, których od razu -wiadomo było- ze w zaden sposób nie da się spłacic. Bo jak - jesli raty są wyższe od dochodów.   
« Ostatnia zmiana: Grudnia 04-12-2008, 01:52:19 wysłane przez Aska » Zapisane

Doradca Finansowo-Kredytowy
kredytobiorca13
Jr. Member
**
Wiadomości: 91


Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : Grudnia 04-12-2008, 03:41:43 »

Ja nie wspominam o wyłudzaniu czy braniu kredytu bo się miało taką ochotę (no chyba że się zarabia dużo i stac na na TV za 10 tyś zł.).Tylko o realnym życiu i problemach z nim związanymi.Ja akurat miałem taki że ni jak nie mogłem pewnej rzeczy [przeskoczyc i musiałem sie ratowac kredytem,to niestety pózniej pociągło dalej i tak się wpadło nie do końca przez swoją głupote czy tylko dlatego że się wzieo a nie chciało oddac.

Są poprostu czasem sytuacje nie do ogarnięcia mimo że mozna się "wypuknąc"
Zapisane
Aska
Full Member
***
Wiadomości: 132


Zobacz profil
« Odpowiedz #8 : Grudnia 04-12-2008, 04:02:09 »

Ja nie wspominam o wyłudzaniu czy braniu kredytu bo się miało taką ochotę (no chyba że się zarabia dużo i stac na na TV za 10 tyś zł.).Tylko o realnym życiu i problemach z nim związanymi.Ja akurat miałem taki że ni jak nie mogłem pewnej rzeczy [przeskoczyc i musiałem sie ratowac kredytem,to niestety pózniej pociągło dalej i tak się wpadło nie do końca przez swoją głupote czy tylko dlatego że się wzieo a nie chciało oddac.

Są poprostu czasem sytuacje nie do ogarnięcia mimo że mozna się "wypuknąc"

Ale w przypadku załamanej - jak uważnie przeczytasz pierwszy post - nie było niczego co musiała przeskoczyć. Zachciało się zwyczajnie samodzielności w nieodpowiednim momencie i wybrała drogę wyłudzania kredytów w różnych bankach na zrealizowanie swojego planu (którego -nawiasem mówiąc nie zrealizowała, a pieniądze pewnie przebimbała). A teraz za to ponosi zwyczajnie konsekwencje. I powiem wprost - nie jest mi żal. Za taką głupotę trzeba zapłacić, wtedy może trochę oleju do głowy się naleje na dalsze lata życia. Ciągłe spadanie na cztery łapy, daje poczucie bezkarności i upewnia w przekonaniu, ze kretyńskie postępowania, to właściwe postępowanie. Takie chodzenie po trupach do celu.
Zapisane

Doradca Finansowo-Kredytowy
Strony: [1] Drukuj 
kredycik.pl - poznaj prawdę o kredytach - kredyty  |  Kredyty  |  Kredyty gotówkowe  |  Wątek: potrzebuje pilnie kredyt.... « poprzedni następny »
Skocz do:  

Doradcy finansowi: Kredyty mieszkaniowe   Kredyty gotówkowe   Pożyczki gotówkowe   Kredyty samochodowe   Kredyty refinansowe   Konta bankowe   Ubezpieczenia   Inwestycje   Fundusze europejskie    Kredyty dla firm   Leasing   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Grupa FOREX nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie zasady, zawiadom nas o tym.

© 2002-2024 Grupa FOREX
Powered by SMF 1.1.16 | SMF © 2006-2007, Simple Machines